niedziela, 15 marca 2009

W oczekiwaniu na wiosnę

Zainspirowana świetnym pomysłem Agnieszki na jej blogu Romantyczna galeria , postanowiłam popełnić własne witraże. Dzięki dwóm płytom CD( w nowych ubrankach) poczułam wiosnę i nadchodzące Święta w mojej kuchni.

Utrzymując wiosenny klimat dodam jeszcze zdjęcie moich storczyków, własnoręcznie wyhodowane. Chociaż storczyki nie mają wiele wspólnego z wiosną, jednak to kwiatki i radują moje oczy, jak myśl o nadchodzącej wiośnie.

Na zdjęciu jest jeszcze witraż, bardzo cenny dla mnie, gdyż ma niezwykłą moc. Dostałam go jakiś czas temu w prezencie od Skibi (wykonany jej zdolnymi łapkami). Dała mi go, w bardzo trudnym okresie mojego życia, z przesłaniem, że odkąd zawiśnie w moim domu przerwie niekończącą się falę nieszczęść i uwierzcie tak się stało. Dziękuję Aguniu, dobra wróżko.

6 komentarzy:

  1. to jest to co wczoraj Ci pisałem "ciekawość i wrażliwość na wszystko co nas otacza".Słowa tu nic nie znaczą, to albo się ma albo nie.Cieszę się że inni mogą z tego skorzystać w tym ja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, widzę, że u Ciebie wiosna pełną gębą. Zawieszki, przepiękne storczyki - fiu fiu, zazdroszczę klimaciku !

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się, że witrażyk pomógł :*
    A zawieszki cuuudne :) może starczy mi czasu i zrobię sobie też takie?
    całujemy mocno,
    Aga, Pavcio i dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam bardzo za milusie, cieplutkie słowa. Nawet nie wiecie jak to mnie nakręca:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. "Słowa,słowa,słowa, pan poeta, pan poeta" - Alinko to Wiosna nakręca nie słowa, nakręca do wszystkiego..........

    OdpowiedzUsuń
  6. tez bardzo lubie orchidee ale cos ostatnio mi padaja,mam juz je pare lat .-(

    OdpowiedzUsuń