Już marzec, a ja jeszcze nie zamieciłam lutego, z mojego kalendarza, ale już nadrabiem zaległosci. Scrap z moim Aluniem w roli głównej (strasznie za nim tęsknię), ulubionymi papierami z kolekcji „Webster`s pages” , oraz embossing na gorąco pudrem Ranger puffs (wielbiony przeze mnie).